Start » Featured, Giełda

GPW: 3 argumenty za spadkami

29 września 2009 2 387 views komentarze: brak

Bez problemu można znaleźć powody za dalszymi wzrostami – coraz większy ruch w TFI, oczekiwanie na poprawiające się twarde dane makro – w kraju i na świecie … Tym razem znalazłem trzy powody, które mogą zadecydować o jesiennej słabości naszych indeksów.

Andrzej Stec, spekulancik.pl

1. IV, ostatni kwartał byczego roku

„Październik to najgorszy miesiąc w roku na inwestycje w akcje” – straszą blogerzy za oceanem. I coś w tym jest. Instytucje o krótszym horyzoncie inwestycyjnych i o bardziej spekulacyjnym zacięciu, zaczynają przygotowywać portfele na koniec roku. A po co czekać na realizacje wysokich, tegorocznych zysków na grudzień. Lepiej wyprzedzić konkurencję. A jest co realizować. Co prawda tegoroczny bilans (liczony od stycznia) nie imponuje, ale zdecydowana większość graczy weszła do gry nieco później (marzec-czerwiec).

Rok temu to właśnie w październiku zaczęła się „zwała”. Indeksy zanurkowały o jedną czwartą. Zaczęła się druga fala bessy. Upadł Lehman Brothers. Inwestorzy i analitycy, zwłaszcza w USA, często przypominają sobie ten moment.

2. rozliczenie kontraktów

We wrześniu rozliczono kontrakty terminowe na WIG20. Następna sesja rozliczeniowa – w grudniu. Pytanie, kim jest i przede wszystkim jakie ma intencje grubas z grudniowej serii. Pod koniec września powiększał pozycję (chodzi o rzeczywistą zajętą pozycję, a nie przedział koncentracji). Co prawda kurs kontraktów znacząco przewyższa obecnie kurs WIG20, co sugeruje optymizm „kontraktowców”. Ale może to zmyła?

3. miliardowe IPO

Zbliżają się duże, miliardowe oferty publiczne. Najpierw PKO BP, później ciekawa Polska Grupa Energetyczna i być może Polkomtel czy PZU (ta ostatnia raczej dopiero w maju czerwcu przyszłego roku). Instytucje coraz głośniej mówią, że robią już miejsce w portfelach na papiery gigantów.

 Ile potrwa korekta, jeśli w ogóle będzie miała miejsce? Scenariuszy jest wiele. Jeśli korekta będzie głęboka, co wydaje się prawdopodobne, zabierze indeksom nawet ok. 10 proc. Według analizy technicznej WIG może znaleźć wsparcie dopiero na poziomie 32 000 pkt, a WIG20 – 2000 pkt. Jeśli tak się stanie, to indeksy będą mogły zebrać siły, aby rozpocząć kolejną falę wzrostową po Sylwestrze.

PS. Wrześniowa prognoza dla GPW mniej więcej się sprawdziła. Do rozliczenia kontraktów było w miarę spokojnie.

12345 (3 głosów, średnia: 4,33 z 5)
Loading...